LOT Economy Class- bo taka jest właściwa nazwa, to podstawowa taryfa biletowa i klasa podróży. W związku z tym, że jest taka podstawowa to czy coś nam przysługuje? Oczywiście, że tak.
Z rzeczy istotnych:
Z rzeczy istotnych:
- odprawa na lotnisku
- miejsce w cenie biletu przydzielane automatycznie w trakcie odprawy, lub w opcji płatnej (Moje ulubione miejsce) 20, 30 lub 65 zł w jedną stronę (w zależności od czasu trwania lotu, szczegóły tu)
- miejsce w cenie biletu przydzielane automatycznie w trakcie odprawy, lub w opcji płatnej (Moje ulubione miejsce) 20, 30 lub 65 zł w jedną stronę (w zależności od czasu trwania lotu, szczegóły tu)
- bagaż podręczny 1 szt do 8 kg (nie jest problemem posiadanie drugiego małego np. aparat, laptop, torba z zakupami)
- bagaż rejestrowany 1 szt do 23 kg
Jeżeli zaś chodzi o samolot, to na pokładzie, w kieszeni przedniego fotela znajdziemy między innymi magazyn pokładowy Kalejdoskop.
A w nim na ostatnich stronach LOT Gourmet Menu. To oferta płatnych napojów i jedzenia, które można zamówić w trakcie serwisu pokładowego. Dodam, że co jakiś czas ulega ona pewnym modyfikacjom.
Wszystko jest przejrzyste, dobrze rozplanowane. Może jest zbyt mały wybór produktów, ale
z drugiej strony, jest wszystko co byłoby potrzebne.
z drugiej strony, jest wszystko co byłoby potrzebne.
I chyba sprawa najważniejsza. Moim zdaniem, ceny nie są jakieś wygórowane. Powiedziałbym, że są akurat, odpowiednie. Płacić można gotówką w walutach PLN, EUR, USD i CAD lub kartą kredytową.
Osobiście zamówiłem kanapkę z kurczakiem i wino. Za wszystko zapłaciłem 17 zł. Dodam, że kanapka to nie była jakaś... sucha buła. Tylko porządna z przyzwoitymi składnikami, a do tego duża, sycąca no i smaczna.
W trakcie serwisu podawano także bezpłatnie wodę oraz słodką przekąskę w postaci nieśmiertelnego Prince Polo - taki miły akcencik :)
Oprócz spraw związanych z serwisem do dyspozycji pasażerów na pokładzie Embraera 195 są też gniazdka elektryczne. LOT zezwala swoim klientom na korzystanie z urządzeń elektronicznych w trakcie całego lotu, prosi tylko, aby był wyłączony tryb transmisji danych.
Na bardzo pozytywną ocenę zasługuje także załoga, która z nami podróżowała. Kapitan kilkukrotnie się odzywał, informując o sytuacji w powietrzu, postępie lotu. Z kolei personel pokładowy był bardzo uprzejmy, pomocny, zgrany. Cały czas było go widać. Dobrze dogadywał się z pasażerami, wszystko było tak jak być powinno.
Jeżeli nie czytaliście to zapraszam do podobnego wpisu, ale o klasie Premium.
Ja z mojej wyprawy ostatniej, a w zwiazku z tym dłuuuuugiego lotu, pamiętam, że jedzenie było naprawdę dobre - ciepłe dania (smaczne), zawsze cos słodkiego, picie - co tylko chcieliśmy (napoje alkoholowe, bezalkoholowe, na ciepło i zimno). Tę część lotu wspominam bardzo dobrze :) Obsługę również :)
OdpowiedzUsuńA to, ze mój organizm reaguje tak jak reaguje - no cóż, natura moja taka niestety...
Na szczęście na dalekich tasach w większości przewoźnicy jeszcze serwują napoje i poczęstunek w cenie biletu a nie dodatkowo płatnie. Nawet na krótkiej trasie to o zamówiłem było naprawdę dobre :)
UsuńNo nic, tylko latać! ;))
UsuńBardzo przydatny post. Jeszcze nigdy nie leciałam LOT-em i nie spodziewałam się, że jest tak fajnie :) Pamiętam, że kanapki w Wizzairze były paskudne, chyba, że ja na taką trafiłam :)
OdpowiedzUsuńDawniej te rzeczy były bezpłatne, ale nie oszukujmy się. Cały czas musiano do tego dopłacać. A teraz jest płatny serwis, przyzwoity. Kto chce ten skorzysta. Większość osób korzystała mimo, że jest płatny właśnie. O wiele mniej osób korzysta w Ryanairze czy Wizzairze.
UsuńJestem zaskoczona, że podczas dłuższej trasy jedzenie jest płatne. Ostatnio latałam z Lotem tylko po Polsce i na trasie Warszawa-Grańsk tylko wodę i Prince Polo dawali. Nawet nie było opcji, by słynną kawę ze Starbucksa z saszetki zamówić ;-)
OdpowiedzUsuńLot do Barcelony nie jest jeszcze dłuższym lotem. Jeżeli leciałbym do Chicago jedzenie byłoby w cenie biletu. Dziś w większości europejskich linii należy płacić chyba, że leci się w wyższej taryfie, klasie. A leciałaś Eurolotem czy Lotem ? Bo jeśli tym pierwszym to się nie dziwię, jeśli tym drugim to trochę się dziwię :)
UsuńPołączenie bezpłatnej przekąski i karty płatnych dań to wg mnie dobry ruch. Na krótkich trasach, kiedy serwowane są właśnie zimne kanapki, nie można wybrać opcji wegetariańskiej czy np. bezglutenowej, zresztą w Locie akurat te kanapki nigdy nie były smaczne ;) I wiele zostawało. A teraz każdy może wybrać co chce. Z kolei płacenie nawet za wodę u tańszych przewoźników to przesada. No i w końcu doczekaliśmy się zniesienia zakazu korzystania z komórek, tabletów, laptopów! :)
OdpowiedzUsuńNo racja, zniesiono ten zakaz. A oferta LOT-u jest naprawdę ok.
UsuńDo tej pory nie miałam okazji lecieć LOTem, ale miło wiedzieć, że tak dobry serwis mają w samolocie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPolecam. Promocja na loty do Brukseli to 280 zł w dwie strony, ale z samym bagażem podręcznym. Ja skorzystałem i na weekend mikołajkowy lecę :)
UsuńBardzo ciekawe i praktyczne informacje. Ostania fota bardzo mi się spodobała. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDzięki. Może się komuś właśnie to przyda.
Usuńczyli nienajgorzej, ja też na catering w locie nigdy akurat nie narzekałam
OdpowiedzUsuńJest naprawdę dobrze ! :)
UsuńA ja jeszcze nigdy z LOTem nie leciałam, zawsze tylko Ryan lub Wizz. Może kiedyś się dorobię albo coś wyczaję w szalonej środzie ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie trzeba czekać na Szalone Środy. Aktualnie po 280 zł sprzedawana jest Bruksela, wiele terminów. Wiem też, że Tallin jest za niecałe 270 zł. Więc może warto spróbować :)
UsuńTo na pokładzie lotu można już coś kupić za 3zł ? ale czad! Bo w Ryanair startują od 3 euro za herbatę a ja jako wtajemniczony bywalec i obsługa nawet nie mam zniżki :-P
OdpowiedzUsuńwww.polkakilo.blogspot.com
Proszę nie zostawiać adresu strony. Naprawdę odwiedzamy komentujących. A dodatkowo pod polem komentarza, znajduje się odpowiednia informacja.
UsuńWitam :) Wyróżniłam Twój blog na mojej stronie i będzie mi bardzo miło jeśli weźmiesz udział w Versatile Blogger Award, czyli takiej naszej blogerskiej zabawie :) Szczegóły na gisel-zdrowie-i-uroda.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDziękuję za nominację. Miło mi. Jeszcze bardziej miło będzie mi, gdy będziesz odwiedzać bloga :) A za nominację jeszcze raz dziękuję, lecz jej nie podejmę. O wiele bardziej wolę komentarze na blogu i odwiedziny :)
UsuńFajnie, że nasz rodzimy Lot spełnia standardy przyjemnego i bezproblemowego lotu. Może niedługo stanie się konkurencyjny dla tanich linii lotniczych.
OdpowiedzUsuńUważam, że już jest trochę konkurencyjny- sprzedając np. loty w dwie strony do Brukseli, Barcelony czy innych miast po 280-350zł. Cena zawiera główne lotnisko, bagaż. Myślę, że nie są to wygórowane ceny :)
UsuńLOTem jeszcze nie leciałam :)
OdpowiedzUsuńJa coraz bardziej to rozważam. Przeglądam, jak kształtują się ceny biletów na https://www.esky.pl/linie-lotnicze/al/lo/lot i widzę, że są dość niskie. Tak jak pisała wyżej T - LOT staje się konkurencyjny dla tanich przewoźników. Nie mówiąc o tym, że komfort oferuje wyższy. Może w te wakacje postawię na LOT.
OdpowiedzUsuńJa leciałem LOTem do Teksasu i byłem zadowolony z obsługi. To był mój jedyny lot Polskimi liniami i uważam, że na prawdę dbają o pasażerów.
OdpowiedzUsuń