Dziś krótki wpis o ogrodzie dendrologicznym. Mowa o Arboretum w Kopnej Górze. Zostało ono otwarte całkiem niedawno, pod koniec lat 80. XX wieku. Położone jest ok. 45 minut drogi od Białegostoku i 15-20 minut od miasteczka Supraśl (do którego też warto się wybrać, ale o tym miejscu jeszcze kiedyś). Zatem dojazd do trudnych nie należy.
W tym miejscu nie byłem po raz pierwszy. Ale pierwszy o tej porze roku. Przyznam, że z zaskoczeniem przyjęliśmy fakt znikomej obecności wiosny. Nie oczekiwaliśmy pełni lata, ale chociaż więcej zieleni, kwitnących roślin. Niestety niczego takiego nie było. Jedynym wiosennym akcentem były niezliczone śpiewy ptaków, owady i temperatura. Było ciepło. Co do roślinności to sami zobaczycie na zdjęciach. Raczej jesienne widoki.
W każdym razie. Osobom, które będą odwiedzać ten region Polski możemy zdecydowane polecić te miejsce jako jeden z punktów na trasie do zobaczenia. Ale najlepiej w porze letniej lub jesiennej. Spacer dużo czasu nie zajmie, bo ogród nie jest ogromny. Dlatego też zwiedzanie ogrodu może być traktowane jako II miejsce do obejrzenia w ciągu dnia. I miejscem powinien być wspominany wyżej Supraśl przez który i tak będziemy przejeżdżać.
tablica informacyjna, z którą warto się zapoznać |
Ogród podzielony jest na alejki. Na przykład krzewów, sosen, świerków czy klonów, dębów, kwiatów a także wiele innych. Okazy są podpisywane co widać na poniższym zdjęciu. Więc nie jest tak, że musimy się domyślać co oglądamy.
Aleja Sosen |
Sporo tu miejsc na chwilowy odpoczynek.
Jeden z dwóch stawików. Latem wyglądają naprawdę super.
Jest też i miejsce dla najmłodszych. Dodamy jeszcze, że nie ma problemu z toaletą. Jest ich sporo i są w dobrym stanie.
miejsce zabaw dla dzieci |
w oddali Alejka Krzewów, niektóre z nich poświęcone są miejscowym leśnikom |
nie może zabraknąć dębu Jana Pawła II |
Tym razem nie widzieliśmy żadnego większego zwierzaka, ale czasami można tu zobaczyć jakąś sarnę. Na dowód obecności większych gatunków :)
Obok tego Arboretum jest także miejsce pamięci - groby 46 Powstańców Listopadowych. Czyli oprócz podziwiania przyrody stykamy się z historią.
I tak te miejsce wygląda. Zgadzamy się, że jeżeli chodzi o zdjęcia z Arboretum to może nie zachęcają do przyjazdu. Ale w lecie wygląda to zupełnie inaczej, lepiej i warto tu przyjechać.
........................................................................................................................................
Cóż. Korzystając z okazji okresu świątecznego.
Osobom, które obchodzą Święta Wielkanocne chcielibyśmy życzyć radosnych, przyjemnych i spędzonych w miłej atmosferze Świąt. A także tego,aby był to czas dla Was taki jakiego sobie sami życzycie.
A także jeżeli macie chęć sprawienia sobie niespodzianki, odwiedźcie "Czas relaksu" Madziuli, która organizuje konkurs. Do wygrania książka polskiej autorki.
Dziękujemy, że jesteś z nami
Wilk brrrrr
OdpowiedzUsuńRadosnych świąt życzę.
Chętnie zobaczyłabym arboretum latem, kiedy wszystko się zazieleni. Szkoda tylko, że jest ono tak daleko ode mnie.
OdpowiedzUsuńRadosnych Świąt Wielkanocnych!
Obiecuję, że wybierzemy się raz jeszcze i ujrzysz je latem. Dziękujemy bardzo !
UsuńWspaniałego świątecznego czasu i wypoczynku dla Was i bliskich. Niech te dni obfitują w same radosne chwile :)
OdpowiedzUsuńStrasznie szaro i smutno to wygląda, szkoda, że liści na drzewach jeszcze nie ma.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście jakoś powoli się ta zieleń rozwija. Może po ostatnich deszczach i ciepełku to się zmieni. U nas dzisiaj pierwsza burza :)
OdpowiedzUsuńA ja oczekuję na I burzę.
Usuńnigdy tam nie bylam... ale chcialabym zobaczyc piekna przyrode. i wilki.
OdpowiedzUsuńTak jak Avelinie. Obiecuję, że jak się zazieleni będzie niejako dedykowany dla Was post :)
UsuńTen znak Zwolnij! Wilki! bardzo do mnie przemówił. Na pewno bym zwolniła, albo wręcz przeciwnie przyspieszyła i nie oglądała się za siebie;)
OdpowiedzUsuńSą jeszcze identyczne, ale dotyczące łosia :)
Usuń