W czasie ostatniego wakacyjnego pobytu w Trójmieście oprócz plaż, odwiedziłem także Park Oliwski w Gdańsku. Jest to całkiem spore miejsce. Właściwy obiekt ogrodowo-pałacowy powstał na początku XVIII wieku. Dowiedziałem się, że jest to lubiane miejsce przez mieszkańców. Jest ono idealne dla wypoczynku, relaksu i oderwania się od miejskiego zgiełku. Swoje kroki możemy skierować do palmiarni, części botanicznej. Można też przysiąść na ławce nad stawem lub przy kanale.
Park odwiedziłem wieczorem dlatego też niektóre zdjęcia mogą wszystkiego nie oddawać.
I takiego "nurka" udało się "ustrzelić" :)
Przechodząc obok krzaków róż, można było poczuć ich zapach.
Dużo tam kwiatów, drzew. To się liczy. Nie lubię ogrodów gdzie rosną 3 gatunki na krzyż.
Wewnątrz parku znajduje się też Pałac Opatów, w którym znajduje się restauracja. Obok niego mała fontanna i ogród. Sam Pałac nie zrobił na mnie szczególnego wrażenia.
Nieopodal tego wszystkiego jest też Katedra Oliwska. Głównie słynąca chyba z przepięknych organów znanych na całym świecie. Zdjęć z wnętrza nie posiadam, ale niech to będzie zachętą do zobaczenia tego miejsca na własne oczy.
Właściwie na tym punkcie skończyłem przechadzkę po Oliwie. Przez cały pobyt nad morzem odwiedziliśmy ponownie Gdynię, zawitaliśmy do Sopotu, do którego przeszliśmy plażą z Gdyni. Spacer marszowym krokiem zajął 40-45 minut.
Pojechaliśmy też do Władysławowa. Przejazd pociągiem Przewozów Regionalnych zajął godzinę. Bilet kosztuje 5 zł/11 zł. Podróż nie jest żadnym problemem. W sezonie letnim właściwie co kilkadziesiąt minut kursują pociągi, które zahaczają prawie o całe wybrzeże. W sumie codziennie było słonecznie i ciepło przez co opalanie na plaży było przyjemne. Temperatura wody .... różna. W zatoce ciepła - do kąpania, ale w części otwartej chłodna.
Wakacyjny odpoczynek nad morzem był udany. Za co chcę bardzo podziękować moim Przyjaciołom.
Za jakiś czas kolejne wpisy o miejscach, które odwiedziliśmy.
Gdynia
W drodze na Hel
Koniec/Początek Polski czyli Hel
Cieszymy się, że tu zaglądasz. Udanych wakacji.
Chętnie odbyłabym taki spacer oliwskim parkiem, bardzo pięknie tam jest. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńale ładne róże!
OdpowiedzUsuńA jak pachniały ;)
UsuńW Parku Oliwskim rzeczywiście można na chwilę oderwać się od miejskiego zgiełku. Aczkolwiek trzeba przyznać, że Oliwa jest raczej spokojną dzielnicą Gdańska.
OdpowiedzUsuńNo tak w sumie to racja.
UsuńA ja najbardziej lubię Park Oliwski jesienią - kiedy mieni się kolorami a liście szeleszczą pod butami...I mile wspominam z czasów szkoły - czasem tam wagarowałam :)
OdpowiedzUsuńPodobnie trochę - ja lubię lasy jesienią z tego samego powodu :)
UsuńTak- pory roku w takim miejscu muszą wyglądać cudownie!
OdpowiedzUsuń"Przeszukałam" pamięć i chyba tu nie byłam, a to takie ciekawe i piękne miejsce.
W takim razie miło nam, że mogłaś zobaczyć te miejsce u nas.
UsuńBardzo łądne miejsce - muszę to Trójmiasto kiedyś odwiedzić w całości :)
OdpowiedzUsuńA polecam, w całości ;)
UsuńPiękne widoczki ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny park, ale znam go tylko ze zdjęć :) teraz nabrałam ochoty na akwarium w Gdyni :D
OdpowiedzUsuńAkwarium po latach jest warte zobaczenia:) Przed zmianami i remontem było dość siermiężnie.
UsuńTa roślinność zachwyca. Też ciągle robię jej zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam park oliwski! To jeden z najpiękniejszych w naszym jakże pięknym kraju! Kilka lat temu spędziłam tam upalny dzień kryjąc się przed słońcem ;)
OdpowiedzUsuńByłam tam lata temu, bo miałam nocleg w jego pobliżu. Piękny czas i piękny park.
OdpowiedzUsuńMiło nam kiedy to uruchamiamy wspomnienia i to jeszcze te dobre :)
UsuńNo i znowu wracają wspomnienia z...liceum:D Piękny jest ten park!
OdpowiedzUsuń