Już pojutrze Święta. Czujecie już te trzy nadchodzące dni ? Część z Was pewnie jest, albo będzie w ferworze przygotowań. Ja, wybieram się dziś po zakup choinki. Odwiedzałem punkty sprzedaży w piątek, ale stwierdziłem, że lepiej będzie kupić po weekendzie. Po prostu będzie dostawa i będą świeższe. Więc pewnie dziś, albo najpóźniej jutro ubieranie. Zanim jednak wyruszycie do kuchni, pokoju czy sklepu, aby czynić te przygotowania :) chcielibyśmy Wam pokazać jak wygląda świąteczna Bruksela,o jarmarku mogliście przeczytać we wcześniejszym wpisie. A zatem pora na świąteczną Brukselę.
W samym jej centrum - na rynku stoi imponującej wysokości choinka. W tym roku przywieziono ją z Rygi. Co z resztą widać w jej wyższych partiach, bo wiszą tam bombki w kształcie napisu Riga - swoją drogą, teraz zauważyłem, że wyglądają na zdjęciu, jakbym to ja doklejał je w Paincie :) Tuż za nią po lewej stronie wyłania się kawałek szopki. Zbliżałem się do niej, ale przyznam, że nie jest jakaś szczególna. Są tam tylko chyba dwa baranki. Może jest coś więcej, ale dziwnie to odgrodzone i naprawdę trudno było zobaczyć co się kryje w jej środku.
Ulice w centrum, ale nie tylko są przyozdobione licznymi bombkami, łańcuchami. Nawet w pasażach handlowych królują święta. Miło jest spacerować po takich miejscach. Wieczorem wygląda to jeszcze bardziej efektownie, bo część z dekoracji się święci tworząc ładne świetlne iluminacje. Formy są różne: bombki, gwiazdki, łańcuchy. Dużo tego.
Nie mogę nie wspomnieć o udekorowanych witrynach sklepowych. To zdecydowany majstersztyk. Nigdzie w Polsce ani też zagranicą nie widziałem takiej ilości przystrojonych witryn, wystaw sklepowych. I w mojej ocenie wygląda to bardzo ładnie, ale nie tandetnie - jak to czasem zdarza się gdzieś spotkać. W tym czasie ładnieją tam chyba wszystkie sklepy. Różne. Z alkoholami, biżuterią, czekoladą, ubraniami, materiałami, rękodziełem.
Oprócz ulic i sklepów warto pokazać także budynki, które po zmroku oświetlają się różnymi lampkami. Tworzy to specyficzną, miłą atmosferę. Napisałbym, że niepowtarzalną. Zwłaszcza, że jeszcze gdzieś obok jest jarmark, czuć zapach grzanego wina, czekolady.
Tu na przykład dwa małe renifery albo łosie, ruszające ... łapkami, w których trzymają prezenty. Żeby była jasność, strzegły lub też witały gości wchodzących do restauracji :)
Moim numerem jeden jest pokaz świetlno-muzyczny na rynku. Mieliście już okazję widzieć kilka zdjęć z tego miejsca o zmierzchu. Jedno na Facebooku, inne przy okazji wpisu z jarmarku. Kojarzę, że były tam jasne kolory. Tym razem będzie to niebieski. Ale dla kontrastu dodam również poprzednie.
Tego typu zdjęć będzie jeszcze trochę, bo ten pokaz gdzie "grają" muzyka i światła był naprawdę dobry, momentami podniosły, radosny, ale i wzruszający - czasem. Wszystko w jednym. Ale tak to odbierałem. Robi bardzo duże wrażenie. Przychodziliśmy tam jeszcze kilkukrotnie. Udało mi się nakręcić również filmik, abyście mogli to zobaczyć na własne oczy. Jednak nie mogę go opublikować teraz, bo trzeba coś z nim zrobić - po raz pierwszy w ogóle coś nagrywałem żeby to pokazać. Muszę jakoś go obrobić przynajmniej trochę, a przedtem jeszcze nauczyć się tego. Ale bardzo bym chciał żebyście i Wy to zobaczyli. Oczywiście można obejrzeć to np. na You Tube, ale wiadomo chciałbym Wam zaprezentować swój.
Świąteczna Bruksela bardzo mi przypadła do gustu. Było po prostu pięknie. A Wam spodobała się ? Zachęcam do jej odwiedzenia. Już po Świętach pojawią się kolejne wpisy, z których dowiecie się jak spędzaliśmy czas w stolicy Belgii, gdzie byliśmy, co zobaczyliśmy a także co się nam przydarzyło i to w dniu samego przylotu. Już dziś serdecznie Was zapraszamy :)
A teraz odmaszerowujemy do swoich prac świątecznych i może tych mniej świątecznych :)
... i tylko śniegu brak.
OdpowiedzUsuń:)
żałuję, że w tym roku nie udało nam się tam pojechać!
OdpowiedzUsuńPiękne ozdoby... naprawdę czuć tam ten świąteczny klimat. I jeszcze ta imponująca, ogromna choinka ! Nigdy nie byłam w Brukseli (nie licząc lotniska), ale widzę, że ma naprawdę śliczna starówkę z tymi wysokimi kamienicami.... Z pewnością trzeba będzie odwiedzić !
OdpowiedzUsuńPowodzenia z wyborem świątecznego drzewka !
Naprawdę jest tam ładnie. A dziękuję. Ale już po zakupie. Stanęło na jodłę i to bardzo przyzwoitą :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńProsiliśmy już dwa razy w komentarzach do innych wpisów, aby nie pozostawiać adresu strony. Odwiedzamy komentujących, naprawdę. Prosimy po raz ostatni.
UsuńRzeczywiście ten pokaz świetlny wygląda wspaniale. Drugie od końca zdjęcie... genialne!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńWitryny genialne! Choinka chyba w zeszłym roku była trochę ładniejsza... No a pokaz fajny! Mam nagrany na telefonie :)
OdpowiedzUsuńW tamtym roku nie widziałem choinki ;)
UsuńDopiero teraz po choinke? U nas juz bys nie dostal zadnej, chyba ze jakas zeschla:) Tutaj choinki w domach stawia sie juz od konca listopada, polowa grudnia, to juz ostatni dzwonek. Ladnie wyglada ustrojona swiatecznie Bruksela, ale samo miasto do gustu wyjatkowo mi nie przypadlo:) Wesolych Swiat.
OdpowiedzUsuńDziękuję:) U nas nie ma większego problemu z dostępnością choinek. Myślę, że nawet w Wigilię pewnie bym gdzieś mógł kupić.
UsuńPięknie udekorowane miasto :)
OdpowiedzUsuńZ okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia chciałabym Ci życzyć wszystkiego co najpiękniejsze, dużo zdrówka, miłości, radości, spełnienia marzeń, odpoczynku od zabieganego życia i duuużo pięknych podróży :)))
Dziękuję bardzo i wzajemnie :)
UsuńNajbardziej podobały mi się łosio-renifery :) Fajne zdjęcia, pozdrawiam świątecznie! :D
OdpowiedzUsuńW Brukseli spędziłam okres poświąteczny i sylwestra. Wasze zdjęcia bardzo mi przypominają tamta podróż :) Wesołych Świąt
OdpowiedzUsuńBardzo pięknie przyozdobiona jest Bruksela, zachwyciły mnie zdjęcia wystaw sklepowych - bardzo eleganckie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia świąteczne.
Zdrowych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia :)
Supet! Okres około świąteczny jes świetny na wyjazdy! Żadne miasto nie wygląda już szaro-buro jesiennie tylko lśni, tak jak na Waszych cudnych fotkach! Wesołych!! :)
OdpowiedzUsuńPięknie Bruksela wygląda! Uwielbiam zwiedzać miasta w grudniu - czuć zawsze te świąteczną atmosferę i jakoś tak ładniej wyglądają. I wcale nie szkodzi, że zimno;) Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuńOj, jak mnie kusicie tą Brukselą! Chyba się tam wreszcie wybiorę:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego na święta!
Witryny sklepowe zachwycające. Z resztą cała Bruksela pięknie się prezentuje. Ale i w naszej Polsce nie jest najgorzej ;)
OdpowiedzUsuńWesołych, spokojnych i zdrowych świąt Wam życzę.
Piękne dekoracje, renifery wymiatają:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna ta świąteczna Bruksela! Widziałam ją kiedyś bez tych wszystkich ozdób i też była piękna, jednak teraz jej klimat musi być po prostu magiczny, co widać na samych zdjęciach! Najbardziej mi się podobały te iluminacje świetlne i ozdoby na ulicach ;)
OdpowiedzUsuń