czwartek, 6 listopada 2014

Niespiesznym krokiem po Wyspie Młyńskiej

Przenosimy się do Bydgoszczy a właściwie jej centrum. Odwiedziliśmy ją jeszcze na początku września, udało się też wtedy wyskoczyć do Torunia, ale zdecydowanie na dłużej (wpis). Była naprawdę świetna pogoda. Po mimo tego, że była to niespieszna wizyta to mogła trwać zaledwie 2-3 godziny. W związku z tym, dotarliśmy tylko do jej serca a i tak wszystkiego nie zobaczyliśmy. W sumie nie wiedzieliśmy  nawet czy będziemy mogli sobie pozwolić na ten wypad. Dlatego krótko przed wyjazdem, zapytaliśmy Was na Facebooku co warto zobaczyć. Odpowiedzi było kilka, z których jednoznacznie wynikało, że należy udać się w okolice centrum i Wyspy Młyńskiej. Tak też zrobiliśmy. 

Samochód zaparkowaliśmy na parkingu koło tego mostku. Muszę wyrazić zdziwienie, bo okazało się, że płatna strefa parkowania, obowiązuje też w sobotę. Kolejną rzeczą, która rzucała się w oczy to sporo remontów, rewitalizacji. I dotyczyło to nie tylko tej części miasta, ale w innych miejscach było podobnie. Przekroczyliśmy w końcu most Jerzego Sulimy-Kamińskiego, prowadzący między innymi w kierunku Starego Rynku. 


Rzeka, która przepływa pod mostem to Brda. A rzeźba, którą widać to po prostu "Przechodzący przez rzekę".  Zaraz obok mostu, znajduje się taki budynek. Z tego co pamiętam, w tamtym czasie była tam wystawa tematyczna.


Zanim udaliśmy się na Wyspę czy Rynek to naszą uwagę, zdecydowanie przykuwał ten oto budynek. To Opera Nova. Budowla niezwykle charakterystyczna. Widać ją od strony Wyspy i miasta. 


Docierając do Wyspy Młyńskiej, idzie się wzdłuż Bydgoskiej Wenecji. 



Sama Wyspa zrobiła na mnie wrażenie. Jest tam naprawdę ładnie. Czysto, zielono, zadbanie. Choć muszę przyznać, że w innych częściach miasta również było czysto. To dla mnie dość ważne.Wyspę zdobią zabytkowe budynki. Jest tu klimatycznie. Sporo ludzi, dzieci. Dowiedziałem się też, że to tu ma miejsce część wydarzeń kulturalnych i nie tylko. 


Te budynki to Młyny Rothera. Właściwie gdzie się nie obejrzymy, tam dostrzeżemy jakieś ciekawe miejsce. Niedaleko znajduje się też mennica, karczma i wiele innych.


Jest też plaża. 


Jednak nie wszystkim tu wolno :) 


 Miejsce jest naprawdę fajne, można by tam spędzać całe godziny.





Co ciekawe, kursują tu tramwaje wodne. To fajny pomysł na przepłynięcie i zobaczenie miasta z pozycji łodzi/statku. Jednak godziny rejsów niezbyt pasowały. 

Kierując się na Stary Rynek można spotkać różne instalacje, te na przykład były na ścianie budynku oraz na ziemi. A niedaleko Kościół św. Marcina i Mikołaja. 



Rynek, wygląda raczej zwyczajnie. Co nie oznacza, że jest zły. Tak jak wszędzie, dużo lokali, sklepików. Jest i Ratusz.



Przez Bydgoszcz przejeżdżaliśmy jeszcze kilkukrotnie, zajrzeliśmy nawet do jednego z centrów handlowych, ponieważ wymagała tego sytuacja. Miasto wydaje się być raczej przyjazne, zadbane. Będzie mi się kojarzyć z mostami, mosteczkami, Brdą. Jeżeli jesteście w okolicy i macie mało czasu na zobaczenie wszystkiego to dobrą alternatywą może być same centrum. To w końcu wizytówka każdego miasta. 


Dziękujemy za odwiedziny, miło nam :) 

24 komentarze :

  1. Lubię takie miasta w których są wyspy (mogą być nawet sztuczne!) :) Np. ja znam tę we Wrocławiu.... :)
    I do tego plaża...Super! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bydgoszcz jest zaskakująco przyjemnym i ładnym miastem. Mam stamtąd bardzo miłe wspomnienia :)
    A na przyszłość, przy ładnej pogodzie, polecam spacer do Leśnego Parku Kultury i Wypoczynku "Myślęcinek". Alpinarium powala!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się. Nawet przejazdem wygląda po prostu zachęcająco,przyjaźnie. Mimo tego,że tylko 3h spędziłem tak naprawdę to mam pozytywne wrażenie.

      Usuń
  3. Bardzo lubię Bydgoszcz, miałam nawet okazję kiedyś spędzić w niej troszkę czasu. Fajnie znów móc pospacerować tam z Tobą!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że się przespacerowałaś z nami :) , ja chętnie ponownie odwiedzę Bydgoszcz.

      Usuń
  4. Nie byłam w Bydgoszczy, jednak oglądając zdjęcia wydaje się miastem wartym odwiedzenia. Fajna relacja. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miasto wydaje się być bardzo ładne. Chociaż prędzej jednak pojechałabym do Torunia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest przyjemnie a w Toruniu też byliśmy: http://tandmpodrozniczo.blogspot.com/2014/10/miasto-kopernika-spacerem-po-torunskiej.html?m=1

      Usuń
  6. Dziękuję też za spacer po Bydgoszczy, bo miałam tam być, ale pojedziemy. Na wiosnę ale bardzo dawno tam byłam i wiem, ze wiele się zmieniło i to na lepsze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, to było widać, że się zmienia dużo.

      Usuń
  7. o tym miescie niewiele sie w Polse slyszy, a jest calkiem ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bydgoszcz to miasto to odwieczny konkurent Torunia. Ja mieszkałam w Toruniu i to miasto noszę sercu. Do Bydgoszczy nie mogę się przekonać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się. Jednak pewnie dla mieszkańców Bydgoszczy to Toruń jest konkurencją. Obydwa miasta są fajne, mają coś w sobie.

      Usuń
  9. W Bydgoszczy byłam tylko przejazdem i nie widziałam nawet tego co Wam udało się zwiedzić. Muszę nadrobić, koniecznie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Mile mnie zaskoczyłeś - nie wiedziałam, że Bydgoszcz jest taka fajna. Nie wiem czemu ale nie spodziewałam się po tym mieście zbyt wiele i teraz widzę w jakim błędzie byłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło :) , byłem na dłużej tylko w samym centrum, jednak po kilkukrotnym przejeździe przez miasto stwierdzam, że jest naprawdę całkiem, całkiem.

      Usuń
  11. Dopiero co tam byłam! Bydgoszcz zdecydowanie ładniej prezentuje się na Waszych zdjęciach, niż moich - listopadowych ;-)
    Niemniej również bardzo mi się tam podobało.

    Serdeczne pozdrowienia,
    E.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ooo, ja też nie wiedziałem, że miasto Bydgoszcz jest takie interesujące i fotogeniczne :-)
    Zapamiętuję to sobie, muszę je kiedyś koniecznie odwiedzić.
    Pzdr.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie jestem obiektywna wobec Bydgoszczy, ponieważ większość życia mieszkałam w jej pobliżu. Z tym większym zainteresowaniem czytam opinie osób, które ją zwiedziły. I cóż, co raz częściej są to opinie pozytywne. Może i ja kiedyś spojrzę przychylniej na miasto, które zwykłam nazywać Brzydgoszczą? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszy raz tę nazwę słyszę :) Często spotykam się z tym, że mieszkańcy może mniej przychylnym okiem spoglądają na swoje miasto, bo widzą pewne problemy.

      Usuń

Dziękujemy za odwiedziny i komentarz, zapraszamy do obserwowania. Jeżeli komentujesz jako "Anonimowy" podpisz się proszę, żebym wiedział jak mam do Ciebie się zwracać. Jednocześnie informujemy, że odwiedzamy komentujących. Nie ma potrzeby zostawiania adresu strony.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Printfriendly